Kontrowersyjne zadośćuczynienie
2020-01-24
Relacja określana mianem „więzi rodzinnej” jest pochodną sytuacji prawnej, społecznej i emocjonalnej więcej niż jednego podmiotu, co wyklucza jej ściśle osobisty charakter.
Postanowieniem z 17 grudnia 2019 r. Sąd Najwyższy w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oddalił skargę nadzwyczajną prokuratora generalnego w sprawie o zadośćuczynienie za krzywdę w postaci pogorszenia stanu zdrowia osoby bliskiej (sygn. I NSNc 5/19), powołując się na pogląd wyrażony w uchwale z 22 października 2019 r. (sygn. I NSNZP 2/19). SN potwierdził tym samym istnienie rozbieżności orzeczniczej w tym zakresie w Izbach SN.
Zgodnie z dotychczasowym – jednolitym – poglądem prezentowanym przez Izbę Cywilną SN, sąd może przyznać zadośćuczynienie za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu. Takie stanowisko zostało wyrażone w trzech uchwałach składu siedmiu sędziów SN, które zapadły 27 marca 2018 r. (sygn. :III CZP 36/17, III CZP 60/17 i III CZP 69/17) i zostało podzielone w późniejszym orzecznictwie (m.in. wyrok z 31 maja 2019 r., sygn. IV CSK 141/18 oraz wyrok z 24 czerwca 2019 r., sygn. III CSK 233/17).
Prawo do życia rodzinnego
Jako podstawę roszczeń SN wskazał art. 448 K.c., podkreślając, iż skoro w orzecznictwie SN uznaje się, że zadośćuczynienie na tej podstawie przysługuje w razie śmierci bliskiego, to niezasadne jest odmawianie go, gdy to samo dobro ucierpiało ciężko, chociaż w inny sposób. W okolicznościach trwałego i nieodwracalnego uszkodzenia mózgu cierpienie osoby bliskiej może być nie mniej dojmujące, niż doświadczenie śmierci chorego. Taka sytuacja jest porównywalna z zerwaniem więzi z osobą bliską, która straciła życie.
Zagadnienie prawne
W wyniku wniesionej przez prokuratora generalnego skargi nadzwyczajnej, Sąd Najwyższy w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych postanowieniem 24 lipca 2019 r. (sygn. I NSNc 5/19) przedstawił do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów Sądu Najwyższego następujące zagadnienie prawne: Czy najbliższym członkom rodziny poszkodowanego, który w wyniku czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego rozstroju zdrowia, przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne z tytułu naruszenia ich własnego dobra osobistego na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (tekst jedn.: DzU z 2019 r., poz. 1145), czy też – w przypadku uznania, że nie istnieje dobro osobiste w postaci więzi rodzinnych – najbliższym członkom rodziny poszkodowanego przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 445 § 1 Kodeksu cywilnego lub art. 446 § 4 Kodeksu cywilnego?
22 października 2019 r. Sąd Najwyższy (sygn. I NSNZP 2/19) podjął uchwałę następującej treści: Osobie bliskiej poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego rozstroju zdrowia, nie przysługuje zadośćuczynienie pieniężne na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego.
Nowe przeciwne stanowisko
W ocenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, skoro ustawodawca przyznał roszczenie o zadośćuczynienie bliskim jedynie w przypadku śmierci poszkodowanego, nieuzasadnione jest rozszerzanie zakresu ochrony na przypadki, w których do niej nie doszło. Przyznanie zadośćuczynienia za naruszenie więzi między żyjącymi bliskimi na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 zd. 3 K.c. może być kwalifikowane jako sprzeczne z zasadą zakazu rozszerzającej wykładni przepisów wyrażających normy o charakterze wyjątków. Wprowadzenie art. 446 § 4 K.c. dało wyraźną podstawę do zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz bliskich zmarłego, ale jednocześnie nie może stanowić podstawy do przyznania go w razie poważnego uszczerbku na zdrowiu. Ze względów aksjologicznych, konstytucyjnych i kodeksowych śmierć osoby i sytuacja, w której doznała ona ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, nie mogą być uznane za równorzędne czy pozwalające na stosowanie analogii.
SN wskazał, iż uznawanie więzi interpersonalnych za dobro osobiste jest wadliwe konstrukcyjnie – dobro osobiste powinno być osobiste, nie może zaś oznaczać bądź wynikać z dynamicznej relacji z inną osobą. Relacja określana mianem „więzi rodzinnej” jest pochodną sytuacji prawnej, społecznej i emocjonalnej więcej niż jednego podmiotu, co wyklucza jej ściśle osobisty charakter.
SN podkreślił, że powyższe nie wyklucza potencjalnej interwencji ustawodawcy, który może stworzyć nową, szczególną normę, w której przewidziane zostanie zadośćuczynienie pieniężne dla osób doznających szkód pośrednich w sytuacji ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego.
Wniosek rzecznika finansowego
Opisana rozbieżność orzecznicza została dostrzeżona przez rzecznika finansowego, który wystąpił do SN z wnioskiem o podjęcie uchwały mającej moc zasady prawnej, celem jej usunięcia. Wskazał, iż odnosi się ona głównie do spraw, w których podstawa faktyczna roszczeń wiąże się z wyrządzeniem szkody przez sprawców deliktów objętych systemem ubezpieczeń obowiązkowych oraz dobrowolnych, takich jak wypadki drogowe czy powstałych na skutek błędów medycznych.
Rzecznik finansowy przychylił się do stanowiska prezentowanego przez Izbę Cywilną SN, dopuszczającego możliwość dochodzenia zadośćuczynienia przez osoby bliskie poszkodowanych, którzy doznali w wyniku czynu niedozwolonego ciężkiego i trwałego rozstroju zdrowia. W jego ocenie, niezakłócone życie rodzinne i utrzymanie więzi rodzinnych stanowi dobro osobiste członków rodziny. Przyjęcie poglądu zaprezentowanego przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych prowadziłoby natomiast do całkowitego odwrócenia konsekwentnie prezentowanej w ostatnich latach przez SN i sądy powszechne linii orzeczniczej.
Zdaniem autora
Rozwiązanie powstałej kontrowersji niekoniecznie musi skutkować postulowaną przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN interwencją ustawodawcy. Pozytywnie należy ocenić prezentowane przez rzecznika finansowego stanowisko w zakresie możliwości rozstrzygnięcia rozbieżności orzeczniczej w drodze uchwały SN, której zostanie nadana moc zasady prawnej. Zgodzić należy się z rzecznikiem, iż praktyczne konsekwencje ostatniej uchwały SN, w istocie przełamującej dotychczasową linię orzeczniczą, mogą być daleko idące. Praktyka likwidacji szkód na osobie została ustabilizowana wskutek trzech uchwał Izby Cywilnej SN, w których dopuszczono możliwość domagania się zadośćuczynienia w opisywanej sytuacji. Zakłady ubezpieczeń uznawały roszczenia za zasadne, często kończąc postępowania likwidacyjne ugodą. Praktyka ta najpewniej ulegnie zmianie – zakłady ubezpieczeń będą miały argument, by odmawiać wypłaty zadośćuczynienia, co może doprowadzić do zwiększenia się ilości spraw rozpoznawanych przez sądy powszechne. Wskutek tak znacznej rozbieżności orzeczniczej, sądy nie będą miały łatwego zadania.
Artykuł ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita” w dniu 24-01-2020 r.