Czy upadłość i umorzenie długu będą jeszcze łatwiejsze?

W parlamencie kończą się prace legislacyjne nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy – Prawo upadłościowe oraz niektórych innych ustaw. Nowelizacja w gruntowny sposób zmieni zasady i przesłanki ogłaszania upadłości zarówno przez konsumentów jak i przez osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą.

W uzasadnieniu projektu czytamy, że ma on na celu likwidację problemów zaobserwowanych w praktyce w ostatnich latach, dotyczących w szczególności dużej liczby spraw upadłościowych byłych przedsiębiorców, korzystających z postępowania przewidzianego dla konsumentów oraz prowadzenia postępowań w sytuacji braku jakiegokolwiek majątku upadłego. Taka praktyka powodowała znaczące obciążenie sądów, długotrwałość i wysokie koszty postępowań. Brakowało z kolei regulacji pozwalających na zabezpieczenie środków materialnych dla funkcjonowania rodziny, której członkowie objęci są postępowaniem upadłościowym.

Mniej angażowania sądów

Odpowiedzią na te problemy ma być właśnie reforma postępowania upadłościowego. Projekt ustawy jest bardzo obszerny i zawiera szereg uregulowań upraszczających i usprawniających postępowania upadłościowe. Ustawodawca planuje m.in. wprowadzenie możliwości ogłoszenia upadłości osoby nieprowadzącej działalności gospodarczej w uproszczonej procedurze bez wyznaczania sędziego – komisarza. Taka uproszczona procedura będzie przewidziana przede wszystkim dla przypadków, w których brak jest jakiegokolwiek majątku upadłego albo nie przewiduje się powstania sporów dotyczących składu masy upadłości, wysokości zadłużenia, jego struktury lub trudności z likwidacją masy upadłości.

Nowelizacja zakłada możliwość zawierania przez dłużników układów z wierzycielami z ograniczonym do minimum udziałem sądu, pod kierunkiem licencjonowanego doradcy restrukturyzacyjnego, który będzie jednocześnie czuwał nad wykonaniem tak zawartego układu. Twórcy projektu zakładają, że rozwiązania te pozwolą na znaczące skrócenie czasu trwania i zmniejszenie przyrostu nowych postępowań, w których konieczne jest ogłoszenie upadłości dłużnika.

Liberalizacja przesłanek

Najwięcej emocji budzą jednak regulacje dotyczące liberalizacji przesłanek ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Po wejściu w życie nowelizacji sąd nie będzie już bowiem badał na etapie ogłaszania upadłości zawinienia dłużnika w doprowadzeniu lub pogłębieniu stanu niewypłacalności. Nawet więc w sytuacji, gdy niewypłacalność powstała wskutek rażącej lekkomyślności osoba taka będzie mogła skorzystać z dobrodziejstw postępowania upadłościowego i w prosty sposób doprowadzić do umorzenia znaczącej części zadłużenia. Ewentualne niewłaściwe zachowania dłużnika, niestanowiące przestępstwa lub czynności bezpośrednio nakierowanych na pokrzywdzenie wierzycieli, będą badane dopiero na etapie ustalenia planu spłat wierzycieli. Działania takie będą mogły skutkować wydłużeniem czasu trwania planu spłaty, o ile dłużnik będzie posiadał jakikolwiek majątek, z którego będzie można potencjalnie zaspokoić wierzycieli.

Dopełnieniem nowej regulacji jest przyjęcie rozwiązania, zgodnie z którym umorzenie zobowiązań bez planu spłat będzie miało charakter warunkowy we wszystkich tych przypadkach, gdy niezdolność do dokonywania jakichkolwiek spłat w ramach planu spłaty wierzycieli będzie wynikała z osobistej sytuacji upadłego nie mającej charakteru trwałego. Ma to zapobiegać zbyt pochopnemu umarzaniu zobowiązań bez jakichkolwiek spłat na rzecz wierzycieli, a tym samym skłaniać dłużników do podjęcia się wykonania planu spłat, który co do zasady ma trwać maksymalnie trzy lata (w opcji upadłościowej) i pięć lat (przy zawarciu układu z wierzycielami).

Łatwiejsza upadłość jednoosobowych firm

Drugim z rozwiązań, które budzą wątpliwości co do ich celowości i kształtu jest znaczące ułatwienie ogłaszania upadłości osób fizycznych prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Zasady ogłaszania przez nie upadłości będą bardzo zbliżone do tych przewidzianych dla konsumentów. Jednoosobowy przedsiębiorca będzie więc mógł uzyskać oddłużenie zarówno z ustaleniem planu spłaty, jak i z umorzeniem (warunkowym lub bezwarunkowym) bez ustalania planu spłaty. Wyłączenie możliwości oddłużenia nastąpi jedynie w wyjątkowych okolicznościach to jest w przypadku ustalenia, że upadły doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień w sposób celowy, w szczególności przez trwonienie części składowych majątku oraz celowe nieregulowanie wymagalnych zobowiązań, z zachowaniem możliwości zastosowania klauzuli generalnej opartej na względach słuszności i względach humanitarnych.

Dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą upadłość będzie więc ogłaszana według reguł przewidzianych dla konsumentów, a nie jak do tej pory dla przedsiębiorców, co znacząco ułatwi im ogłaszanie przez nich upadłości i uzyskanie oddłużenia.

Więcej majątku pozostanie przy dłużniku

Zmiany dotyczyć będą także zwiększenia zakresu majątku, który pozostawiony zostanie dłużnikowi w ramach postępowania upadłościowego. Nowelizacja ma na celu zagwarantowanie pozostawienia osobom, wobec których ogłoszono upadłość, takich środków finansowych, które umożliwiają osobie samotnie gospodarującej lub rodzinie samodzielne utrzymanie się, bez konieczności korzystania ze świadczeń z pomocy społecznej. W tym zakresie projekt odwołuje się do kryteriów wynikających z ustawy o pomocy społecznej. Uzupełnieniem tej regulacji jest możliwość indywidualnego określenia zakresu wyłączenia z masy upadłości części dochodu upadłego, z uwzględnieniem szczególnych potrzeb upadłego i osób pozostających na jego utrzymaniu (np. stan zdrowia, potrzeby mieszkaniowe). Nowelizacja przesądza także, że zgłoszenie wierzytelności przerywa bieg terminu przedawnienia roszczenia, co jest jedną z niewielu dobrych informacji dla wierzycieli.

Zdaniem autora:

Zmiany w większości wejdą w życie po upływie 6 miesięcy od ich ogłoszenia. Już w pierwszej połowie 2020 roku można się więc spodziewać znaczącego wzrostu liczby postępowań upadłościowych, zwłaszcza jeżeli chodzi o przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności. Z pewnością nie wpłynie to korzystnie na funkcjonowanie przedsiębiorstw, które kredytują sprzedawane towary lub usługi oraz instytucji kredytowych. Skoro bowiem ogłoszenie upadłości będzie łatwiejsze, to tym mniejszą pewność i szanse na odzyskanie należności będzie miał podmiot kredytujący. Potencjalnym pośrednim skutkiem nowelizacji może być także zwiększenie kosztów kredytu, zwłaszcza dla jednoosobowych przedsiębiorców. Skoro bowiem instytucja kredytująca musi liczyć się ze zwiększonym ryzykiem braku spłaty, to ryzyko takie, przynajmniej w części, przeniesie na wszystkie osoby ubiegające się o kredyt. Z drugiej jednak strony ustawa daje konsumentom i przedsiębiorcom możliwość oddłużenia i nowego startu, co jest zgodne z kierunkiem ustawodawstwa polskiego i europejskiego w ostatnich latach.

Artykuł ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita” w dniu 23-08-2019 r.