Łatwiej będzie zakończyć współpracę
2018-12-07
KODEKS | Jedyny członek zarządu spółki z o.o. będzie składał oświadczenie o swojej rezygnacji wspólnikom spółki.
9 listopada Sejm uchwalił ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu wprowadzenia uproszczeń dla przedsiębiorców w prawie podatkowym i gospodarczym tzw. pakiet MŚP. Jego celem jest wprowadzenie uproszczeń podatkowych i gospodarczych dla przedsiębiorców. Pakiet ma też ułatwić funkcjonowanie spółek z o. o. i akcyjnych rozwiązując kwestie, które w praktyce i orzecznictwie bywały kłopotliwe. Jedno z nich to nowy sposób rezygnacji jedynego (ostatniego) członka zarządu.
Kogo informować
W praktyce korporacyjnej oraz orzecznictwie sądowym od dłuższego czasu istniały rozbieżności, kto powinien być adresatem oświadczenia członka zarządu o rezygnacji z tej funkcji. W dużej mierze zostały one rozstrzygnięte uchwałą składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego. Sąd przyjął, że oświadczenie członka zarządu o rezygnacji z funkcji jest składane spółce zgodnie z zasadą jej biernej reprezentacji, czyli wobec jednego z członków zarządu albo prokurenta. Sąd wskazał, że w aktualnym stanie prawnym nie ma podstaw do przyjmowania innego rozwiązania (uchwała z 31 marca 2016 roku, III CZP 89/15).
Skład jednoosobowy
To klarowne rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego nie jest jednak wolne od kontrowersji. Zastanawiający może być zwłaszcza przypadek, gdy z funkcji w zarządzie chce zrezygnować jego jedyny członek. Rodzi się pytanie, komu powinien oświadczyć o swojej rezygnacji. Sąd Najwyższy wskazuje, że ten członek zarządu ma prawo reprezentować spółkę, czyli mógłby skutecznie zrezygnować przed samym sobą. Nadawca i adresat zbiegają się w jednej osobie, więc oświadczenie o rezygnacji dochodzi do spółki już w chwili jego sformułowania. To niebezpieczna sytuacja, zwłaszcza dla spółki skonfliktowanej z ustępującym członkiem zarządu.
Lekarstwo w nowelizacji
Uchwalony przez Sejm pakiet MŚP proponuje rozwiązanie dla tej sytuacji. Dla spółek z o .o. przewiduje się nowelizację art. 202 k.s.h. Zgodnie z nią, jedyny członek zarządu będzie składał oświadczenie o swojej rezygnacji wspólnikom spółki. W praktyce ma to wyglądać tak, że jedyny członek zarządu składa rezygnację wspólnikom, jednocześnie zwołując zgromadzenie wspólników dla powzięcia uchwały o powołaniu nowego zarządu. W zaproszeniu wspólników na zgromadzenie członek zarządu powinien zamieścić swoje oświadczenie o rezygnacji. W tej sytuacji, rezygnacja z funkcji w zarządzie będzie skuteczna następnego dnia po dniu, na który zwołano zgromadzenie wspólników. Warto zauważyć, że rezygnacja będzie skuteczna niezależnie od tego, czy zgromadzenie wspólników doszło do skutku.
Zdaniem autora
Ta regulacja stworzy przejrzyste ramy prawne dla kwestii, która w praktyce bywała kłopotliwa i niejednoznaczna. Powinna ona również dać większą ochronę interesom spółki. Nowy mechanizm przewiduje, że wspólnicy zostaną uprzedzeni o zbliżającym się „opróżnieniu” zarządu. Dzięki temu zyskają czas potrzebny na podjęcie niezbędnych działań, w tym na wskazanie kandydatów do nowego zarządu. To przysłuży się zachowaniu ciągłości działania spółki. Nie zapomniano również o interesie rezygnującego członka zarządu – jeśli zwoła on zgromadzenie wspólników w prawidłowy sposób, to rezygnacja będzie skuteczna niezależnie od tego czy rzeczywiście dojdzie do spotkania wspólników.
Artykuł ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita” w dniu 07-12-2018r.