Egzekucja długów pod większym nadzorem

PRZEDSIĘBIORCY | Wierzyciele będą mieli ograniczone prawa wyboru komornika. Zaczną obowiązywać nowe zasady ustalania opłat i wydatków związanych z odzyskiwaniem zaległych należności.

Nowe ustawy gruntownie zmieniające status i uprawnienia komorników sądowych oraz zasady funkcjonowania kancelarii komorniczych będą miały także istotny wpływ na funkcjonowanie polskich przedsiębiorstw. Postępująca w polskim prawodawstwie ochrona dłużnika, może realnie przełożyć się na trudności z odzyskiwaniem należności przez firmy. Dla wierzycieli kluczowe znaczenie będzie miało przede wszystkim ograniczenie prawa wyboru komornika oraz nowe zasady ustalania opłat i wydatków egzekucyjnych.

Nowe przepisy

Wprowadzenie nowych regulacji zawartych w ustawie z 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych (DzU z 25 kwietnia 2018 r., poz. 771), miało dwa główne cele. Z jednej strony była to chęć ujednolicenia wielokrotnie nowelizowanej ustawy z 1997 roku. Z drugiej, jak wskazano w uzasadnieniu ustawy, pojawiła się potrzeba wprowadzenia rozwiązań przywracających zaufanie do zawodu komornika jako funkcjonariusza publicznego, co wprowadzono w życie zwiększając nadzór nad komornikami i funkcjonowaniem ich kancelarii.
Przepisy, z których większość wejdzie w życie 1 stycznia 2019 r., nakładają na komornika szereg nowych obowiązków oraz zwiększają nadzór ze strony właściwych sądów, ich prezesów oraz ministra sprawiedliwości. Ograniczeniu, choć nie tak daleko idącemu jak w pierwotnym projekcie, ulegną uprawnienia aplikantów i asesorów komorniczych. Sam komornik będzie natomiast zobowiązany do osobistego prowadzenia istotniejszych czynności egzekucyjnych. Z kolei ustawa o kosztach komorniczych ma prowadzić do zmniejszenia opłat obciążających dłużnika, kosztem zredukowania wynagrodzenia komorników i nałożenia dodatkowych opłat na wierzycieli.
Ciekawym rozwiązaniem jest wprowadzenie w wybranych sądach rejonowych specjalnych wydziałów egzekucyjnych. Powinno to długofalowo przyczynić się do usprawnienia pracy wydziałów cywilnych, z których zdjęta zostanie konieczność orzekania w licznych i wymagających specjalistycznej wiedzy postępowaniach. Zmiany w tym zakresie wejdą w życie jednak dopiero w 2020 roku. Z punktu widzenia praktycznego, dla wierzycieli kluczowe znaczenie będą miały jednak dwie zmiany.

Ograniczony wybór

Z punktu widzenia przedsiębiorcy, który nie dostał zapłaty za produkt lub usługę, istotne znaczenie będzie miało ograniczenie prawa wyboru komornika. Pierwsze modyfikacje w tym zakresie wprowadza art. 10 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych. Zgodnie z nim wierzyciel będzie miał prawo wyboru komornika wyłącznie z obszaru właściwości sądu apelacyjnego, na którym znajduje się siedziba kancelarii komornika właściwego dla danej sprawy zgodnie z k.p.c. Oznacza to, że sprawę egzekucyjną w postępowaniach o zapłatę, wierzyciel będzie mógł skierować co do zasady wyłącznie do komornika z obszaru apelacji, w której miejsce zamieszkania lub siedzibę ma dłużnik.
W obowiązującym obecnie brzmieniu ustawy z 1997 r. wierzyciel nie był ograniczony w tym zakresie. Mógł skierować wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego do komornika z dowolnie wybranego miejsca w Polsce. W przypadku wierzycieli kierujących znaczną liczbę wniosków egzekucyjnych (np. operatorzy telekomunikacyjni, firmy ubezpieczeniowe, czy instytucje finansowe) brak konieczności „dopasowywania” komornika indywidualnie do każdej sprawy pozwalał na istotną redukcję kosztów związanych z obsługą. Teraz tacy wierzyciele muszą opracować efektywne modele współpracy z komornikami z obszarów różnych sądów apelacyjnych. Kolejne ograniczenie prawa wyboru komornika wprowadza art. 10 ust. 4–8 ustawy o komornikach sądowych. Zmniejszają one po raz kolejny limit spraw spoza rewiru, które komornik może przyjąć w danym roku kalendarzowym. Ograniczenie wprowadzono do 2500 spraw. Pozwolono jednak na zwiększenie tego limitu do 5000, gdy komornik prowadzi kancelarię minimum dwa lata, zaległość w rozpoznaniu spraw nie przekracza sześciu miesięcy, a skuteczność prowadzonych przez niego egzekucji w roku poprzednim przekroczyła 35 proc. W praktyce ten trzeci wymóg będzie dla większości komorników nieosiągalny. Dla wierzyciela, w przypadku chęci współpracy z komornikiem spoza rewiru właściwego sądu rejonowego, oznacza to dodatkowo konieczność każdorazowej weryfikacji, czy osiągnął on już limit przyjętych spraw.
Komornik będzie także mógł odmówić wierzycielowi przyjęcia wniosku i wszczęcia postępowania, jeżeli liczba wniosków egzekucyjnych, jakie wpłynęły do kancelarii w danym roku od tego wierzyciela, przekroczyła 100. Ma to na celu ochronę komorników przed wierzycielami, którzy masowo kierują sprawy nierokujące na prowadzenie skutecznej egzekucji.

Ile zapłaci wierzyciel

Gruntownej zmianie z początkiem 2019 r. ulegną także wysokość oraz zasady usta- lania opłat i wydatków egzekucyjnych. Ma to na celu zmniejszenie wysokości opłat obciążających dłużnika, w szczególności w sytuacji, gdy szybko spłaci on swoje zobowiązanie. Proporcjonalnemu zmniejszeniu ulegną przychody kancelarii komorniczych.
Z punktu widzenia wierzyciela korzystną modyfikacją jest zmiana zasad poszukiwania majątku dłużnika i związanej z tym opłaty. Obecnie, mimo że praktyka w tym zakresie jest zróżnicowana i niejednoznaczna, wniosek o poszukiwanie majątku dłużnika składany jest przez wierzycieli w większości wniosków egzekucyjnych. Komornicy bowiem od jego złożenia uzależniają podjęcie czynności poszukiwania majątku innego niż ten wskazany wyraźnie we wniosku egzekucyjnym.
Regulacje zawarte w nowych ustawach komorniczych podnoszą nieznacznie wysokość opłaty obciążającej wierzyciela w przypadku złożenia wniosku o poszukiwanie majątku dłużnika. Ograniczają jednak znacząco sytuację, w których opłata taka zostanie naliczona. W praktyce stanie się to bowiem wyłącznie w przypadku, w którym komornik podejmie czynności terenowe względem dłużnika. W konsekwencji obniży się średnia wysokości zaliczki obciążającej wierzyciela na początku postępowania.
Niekorzystne zmiany dla firm dotyczą natomiast sytuacji umorzenia postępowania wobec bezskuteczności egzekucji. Jest to o tyle istotne, że ponad połowa prowadzonych dziś postępowań nie prowadzi do wykrycia majątku dłużnika podlegającego egzekucji. Do tej pory, w takiej sytuacji, wierzyciel ponosił jedynie wydatki związane z egzekucją (zaliczki i rozliczenie wydatków) oraz ewentualnie opłatę za poszukiwanie majątku. Opłatą egzekucyjną był natomiast obciążany dłużnik.
Art. 29 ust. 4–5 ustawy z 28 lutego 2018 r. o kosztach komorniczych (DzU z 25 kwietnia 2018 r., poz. 770), wprowadza tu znaczące zmiany. W przypadku umorzenia postępowania z uwagi na bezskuteczność egzekucji, komornik pobierze od wierzyciela opłatę w wysokości 150 zł, niezależnie od wysokości egzekwowanego roszczenia. W przypadku częściowo skutecznej egzekucji, opłata ta będzie zmniejszona o sumę opłat egzekucyjnych ściągniętych i obciążających dłużnika.
Opłata ta będzie pobierana zawsze, jeżeli postępowanie egzekucyjne zostało wszczęte po upływie dwóch lat od powstania tytułu egzekucyjnego obejmującego daną wierzytelność. W przypadku egzekucji wszczętych przed upływem tego terminu, opłata będzie pobierana tylko od niektórych wierzycieli. Z obowiązku jej zapłaty zwolnione zostaną na przykład osoby fizyczne dochodzące roszczeń pracowniczych lub odszkodowawczych oraz jednostki samorządu terytorialnego. Ponadto będą z niej zwolnione podmioty, których podstawową działalnością nie jest działalność finansowa i ubezpieczeniowa. A w wypadku, gdy prowadzą taką działalność – unikną opłaty tylko jeżeli są wierzycielami pierwotnymi, a wierzytelność nie była przedmiotem obrotu. Zmiana ta będzie więc niekorzystna zwłaszcza dla firm zajmujących się zakupem wierzytelności, w szczególności funduszy sekurytyzacyjnych. Tak skomplikowane rozwiązanie nie realizuje więc zakładanego w uzasadnieniu ustawy celu – uproszczenia zasad ustalania opłat egzekucyjnych.
Jeszcze większe wątpliwości, w tym dotyczące zgodności z konstytucyjną zasadą niedziałania prawa wstecz, budzi sposób sformułowania przepisów przejściowych do ustawy. Zgodnie z art. 52 ust. 2 ustawy o kosztach komorniczych, do postępowań wszczętych i niezakończonych przed 1 stycznia 2019 r., będą stosowane już nowe zasady ustalania opłat egzekucyjnych, określone w art. 29 i 30 ustawy. Dla wierzycieli oznacza to konieczność opłacenia dodatkowych 150 zł w każdej sprawie egzekucyjnej, gdy zakończy się ona już po 31 grudnia 2018 r. umorzeniem egzekucji wobec braku odnalezienia majątku dłużnika. W wielu przypadkach już na początku przyszłego roku wierzyciele mogą więc zostać niemile zaskoczeni doręczoną korespondencją z dodatkowymi kosztami od komorników sądowych. ℗

Zdaniem autora:

Nowe ustawy komornicze bez wątpienia są kolejną dobrą informacją dla dłużników. Obniżeniu ulegną obciążające ich opłaty egzekucyjne. Uproszczona zostanie także procedura obrony praw dłużnika przed nierzetelnymi działaniami komornika. Dla tych ostatnich zmiany oznaczają natomiast spadek przychodów i zwiększenie liczby obowiązków.
Z punktu widzenia firm, chcących odzyskać należne im środki, zmiany skomplikują obsługę procesów kierowania spraw do postępowania egzekucyjnego i zwiększenie związanych z tym kosztów. Nowe ustawy komornicze odczuwalne będą zwłaszcza dla wierzycieli wtórnych, skupujących wierzytelności i dochodzących ich na własny rachunek. Dla wierzycieli pierwotnych oznacza to natomiast możliwość optymalizacji procesów, poprzez brak sprzedaży wierzytelności przez pierwsze dwa lata od powstania tytułu. W tym czasie będą oni mogli zwolnieni z konieczności poniesienia dodatkowych opłat, w przypadku bezskuteczności egzekucji. Rozwiązanie to w dłuższej perspektywie może być korzystniejsze niż sprzedaż długu, wobec spadających cen portfeli wierzytelności.

Artykuł ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita” w dniu 28.09.2018r.