Na ceny paliw nie ma prostej recepty

Koszty związane z paliwem mogą zachwiać sytuacją firmy. Pomóc może wtedy restrukturyzacja.

Prognozy gospodarcze na ten rok nie są optymistyczne – w najlepszych scenariuszach analitycy przewidują wyhamowanie wzrostu. Jednym z czynników poważnie utrudniających prowadzenie biznesu w rozpoczynającym się 2023 roku z pewnością są ceny paliw. Jeżeli czynniki te zaczną zagrażać firmie, najlepiej zawczasu wdrożyć optymalizację i restrukturyzację.

Będzie jeszcze drożej?

Powrót o 1 stycznia br. standardowych stawek VAT na paliwa oznacza, że w najbliższym czasie można spodziewać się wzrostu ich cen. Tym bardziej że od lutego wejdą w życie sankcje na rosyjską ropę, które – według szacunków niektórych analityków – mogą wywindować zwłaszcza ceny diesla, ciągle powszechnie wykorzystywanego przez wielu przedsiębiorców. Niestety dokładne przewidzenie, w jaki sposób będą kształtować się ceny paliw w najbliższych miesiącach, jest bardzo trudne, to z kolei oznacza sporą niepewność dla firm.

Oczywiście w najtrudniejszej sytuacji znajduje się branża transportowa, której funkcjonowanie w sposób bezpośredni zależy od tego, z jakimi cenami spotykamy się podczas wizyty przy dystrybutorze. Spora część kosztów działalności w tej branży – przeważnie szacowana na ok. 30 proc. – sprowadza się właśnie do cen paliw. Jednak nie ma co się łudzić: każdy z nas odczuwa na własnym portfelu wzrost cen paliw. W końcu są one wkalkulowane w ceny wszystkich towarów, które trzeba w jakikolwiek sposób przetransportować.

Recepta na zadłużenie

W przypadku pojawienia się trudności w pokryciu kosztów działalności wynikających z ceny paliwa i uzyskaniu rentowności przedsiębiorstwa warto od razu przystąpić do działania, poszukując możliwych rozwiązań. Często sprowadzają się one do optymalizacji kosztów i ich zmniejszenia wszędzie tam, gdzie jest to możliwe – bez uszczerbku dla funkcjonowania firmy. Przeważnie wdrożenie odpowiedniej optymalizacji – nierzadko w obszarach, których nie dostrzegał sam przedsiębiorca, a które uzmysłowił sobie dopiero przy pomocy specjalistów – przynosi naprawdę wymierne efekty.

Jeżeli zaś pojawia się zadłużenie, którego regulowanie sprawia coraz większe trudności, warto bez zbędnej zwłoki przeprowadzić postępowanie restrukturyzacyjne. Pozwala ono na wypracowanie pomiędzy dłużnikiem i jego wierzycielami kompromisu – przyjmującego postać układu – który otwiera drogę do oddłużenia firmy, zachowania jej na rynku, a nawet dalszego rozwoju. Warunkiem osiągnięcia sukcesu jest tu rzetelne przeprowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego. Z tego względu – podobnie jak przy optymalizacji przedsiębiorstwa – duże znaczenie ma tu pomoc specjalistów od oddłużania firmy. Ich wsparcie przeważnie jest nieodzowne do dobrego przygotowania, a następnie przeprowadzenia restrukturyzacji. Kiedy warto ją rozpocząć?

Kiedy zacząć?

To, że z postępowaniem restrukturyzacyjnym nie należy zwlekać, nie oznacza, iż można je rozpocząć w dowolnym momencie, jak tylko pojawiają się trudności w firmie. Prawo restrukturyzacyjne zezwala na otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, gdy dłużnik posiadający zdolność restrukturyzacyjną (a więc przede wszystkim przedsiębiorca) znalazł się w stanie niewypłacalności lub zagrożenia niewypłacalnością. Dopóki jedna z tych dwóch przesłanek nie stanie się aktualna, restrukturyzacja jest niedopuszczalna. Przy czym możliwa jest tu pewna elastyczność.

Ustawodawca ogólnie stanowi, że stan zagrożenia niewypłacalnością występuje wówczas, gdy sytuacja ekonomiczna dłużnika wskazuje, iż w niedługim czasie może on utracić zdolność wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Tym samym możliwa jest szeroka interpretacja omawianej tu przesłanki, w pełni pozwalająca na wdrożenie postępowania restrukturyzacyjnego tak szybko, jak to tylko możliwe.