Skarga może mieć różne zastosowanie

Kancelaria Radców Prawnych M. Woziński A. Kulisz

Wierzyciel może zaskarżyć czynność prawną dłużnika dokonaną z jego pokrzywdzeniem, jeżeli zrobił to świadomie, a osoba trzecia, która uzyskała korzyść majątkową o tym wiedziała lub mogła się dowiedzieć.

Przedmiot zaskarżenia skargą pauliańską nie ma akceptowanej powszechnie definicji. Zgodnie z art. 527 kodeksu cywilnego może nim być wyłącznie czynność, która powoduje albo pogłębia niewypłacalność dłużnika, jednocześnie przysparzając majątek osobie trzeciej.

Najważniejsze jest, aby wskutek zaskarżonej czynności osoba trzecia otrzymała przysporzenie majątkowe lub by z jej strony odpadł obowiązek zwrotu dłużnikowi tego przysporzenia. Finalnie skarga pauliańska ma służyć zaspokojeniu wierzyciela z tego, co skutkiem zaskarżonej czynności weszło lub nie wyszło z majątku osoby trzeciej. Odpłatny bądź nieodpłatny charakter czynności prawnej nie wpływa na dopuszczalność skargi pauliańskiej, gdyż odpłatność nie musi oznaczać ekwiwalentności świadczeń.

Czynności osobiste

Wykluczona jest możliwość zaskarżania czynności prawnych o charakterze osobistym, nawet jeśli skutkują one pogorszeniem sytuacji majątkowej dłużnika. Przeciwna opcja mogłaby oznaczać dla wierzyciela możliwość kontroli nad decyzjami życiowymi dłużnika i to nie tylko tymi majątkowymi. Niełatwo jednak skatalogować czynności o charakterze osobistym albo wskazać granice pomiędzy nimi a czynnościami o charakterze wyłącznie majątkowym. Wierzyciel nie ma prawa kwestionować takich czynności dłużnika jak zawarcie małżeństwa czy uznanie dziecka, chociaż mają one skutek alimentacyjny dla dłużnika. Także większość czynności dotyczących spadku ma charakter osobisty, dlatego też zasadniczo kontrola wierzyciela jest wobec nich wyłączona. Podkreślić należy, że wyłączenie czynności osobistych z kręgu czynności zaskarżalnych w powództwie pauliańskim jest wyjątkiem od zasady, która głosi, iż wszystkie czynności powodujące pomniejszenie majątku dłużnika mogą zostać zaskarżone. W związku z tym duża odpowiedzialność ciąży na sądach, które w trudnych przypadkach muszą starannie ocenić dany stan faktyczny.

Świadczenie i zaniechanie

W odniesieniu natomiast do możliwości zaskarżenia spełnienia świadczenia, Sąd Najwyższy w wyroku z 24 października 2002 r., (sygn. II CK 396/02) stwierdził, że „co do zasady nie ma podstaw do zaskarżenia w oparciu o art. 527 k.c. spełnienia przez dłużnika świadczenia. (…) Dłużnik ma bowiem obowiązek spełnić świadczenie i, w sytuacji wielości wierzycieli, ma on prawo dokonać swobodnego wyboru wierzyciela, którego spłaci i z tego tytułu nie można czynić mu zarzutu, że pokrzywdził w ten sposób pozostałych wierzycieli”.

Ta ogólna reguła doznaje wyłączenia w przypadku wykonania zobowiązania naturalnego oraz świadczenia będącego realizacją zobowiązań wynikających z zasad współżycia społecznego, a także surogatów spełnienia świadczenia. Jest to dobrowolne działanie dłużnika. Najczęściej świadczenie w miejsce wykonania przyjmuje postać przeniesienia własności rzeczy. W takim wypadku pozostali wierzyciele tracą dostęp do danego składnika majątku. Gdyby prowadzono egzekucję sądową z tej rzeczy, owego dostępu nie zostaliby pozbawieni. W sytuacji takiej może pojawić się podejrzenie, iż dłużnik i zaspokajany wierzyciel zawarli porozumienie. Z kolei, jeśli chodzi o potrącenie i odnowienie, to skierowanie przeciwko tym czynnościom skargi pauliańskiej ma małe znaczenie praktyczne. W tych sytuacjach osoba trzecia nie wzbogaca się o aktywa, które mogłyby być przedmiotem egzekucji.

Możliwość zaskarżenia zaniechań dłużnika wynika z precyzyjnego sformułowania skutków skargi pauliańskiej. Art. 532 k.c pozwala wierzycielowi na dochodzenie zaspokojenia z przedmiotów majątkowych, które wskutek czynności uznanej za bezskuteczną wyszły z majątku dłużnika albo do niego nie weszły. Bardzo często skutek w postaci braku wejścia określonych przedmiotów do majątku dłużnika jest efektem właśnie zaniechania. Zaniechanie takie powinno być świadome i musi dotyczyć czynności, która zapobiegłaby zmniejszeniu się majątku dłużnika lub jego powiększeniu.

Biorąc pod uwagę cel, do którego ma zmierzać instytucja skargi pauliańskiej, należy stwierdzić, że o dopuszczalności zaskarżalności powinna decydować zasada, zgodnie z którą zaniechania dłużnika mogą podlegać zaskarżeniu tylko, jeśli nastąpi zaspokojenie wierzyciela ze składników majątkowych, które wskutek zaniechania wyszły lub nie weszły do majątku dłużnika.

Prawa i czynności

Zrzeczenie się prawa, choć jest czynnością rozporządzającą, nie ma skutku przysparzającego dla osoby trzeciej. Jeżeli nabywa ona prawa, to o charakterze pierwotnym. Czasami jednak zachodzi związek pomiędzy zrzeczeniem się prawa przez dłużnika, a korzyścią uzyskaną przez inną osobę. Tłumaczy to dopuszczenie do zaskarżenia zrzeczenia w ramach akcji pauliańskiej, pod warunkiem spełnienia dwóch wymogów: musi zachodzić tożsamość przedmiotu majątkowego, który wyszedł z majątku dłużnika i tego, który wszedł do majątku osoby trzeciej, a także nie może istnieć możliwość jego nabycia bez zrzeczenia się prawa dokonanego przez dłużnika.

Przysporzeniem jest takie zrzeczenie się, którego skutek to korzyść majątkowa dla osoby trzeciej w postaci zwolnienia jej prawa od obciążenia. Zaznaczyć należy, że dla zastosowania skargi pauliańskiej nie ma znaczenia, czy chodzi o zrzeczenie się prawa już nabytego czy też ekspektatywy prawa. Natomiast zrzeczenie się dziedziczenia nie podlega zaskarżeniu. Dłużnik, a jednocześnie przyszły spadkobierca, jeżeli zrzeka się spadku, nie ma wpływu na to, komu on w następnej kolejności przypadnie. Z kolei spadkodawca może swobodnie decydować o jego losie w testamencie.

Jeśli chodzi o dopuszczalność zaskarżenia czynności procesowych, to czynności takie należy oceniać w czasie procesu zgodnie z normami postępowania cywilnego, a poza nim – zgodnie z przepisami prawa cywilnego. Dlatego też przyjmuje się, iż możliwe jest zaskarżanie czynności procesowych o niejednolitym charakterze, takich jak np. ugoda czy uznanie.

Fakt, że wydano wyrok w oparciu o czynność dyspozycyjną nie może stanowić o jej niezaskarżalności. Gdyby było odwrotnie, tzn. gdyby prawomocny wyrok stanowił przeszkodę w zaskarżeniu ugody sądowej lub uznania powództwa, to dłużnik miałby niczym nie utrudnioną możliwość wyrządzenia wierzycielowi krzywdy poprzez fikcyjny proces. Owo niebezpieczeństwo potęguje fakt, że ugoda sądowa nie musi być zawarta wyłącznie w czasie trwania procesu, lecz może być ona wynikiem próby ugodowej, o której mowa w art. 184–186 k.p.c.

Jedynym sposobem, aby oprzeć się nadużyciom tego typu jest przyjęcie, że uznanie za bezskuteczną wobec wierzyciela czynności dyspozytywnej zgodnie z art. 527 k.c., daje mu prawo do korzystania ze wszystkich uprawnień, jakie się z tym łączą. Zwłaszcza może on dochodzić zaspokojenia się z majątku osoby trzeciej, nawet jeśli uzyskała ona korzyść w oparciu o wyrok na podstawie uznania czy też ugody sądowej.

Zdaniem autorki

Obecny katalog czynności prawnych dłużnika, które podlegają zaskarżeniu w drodze skargi pauliańskiej, stanowi sprawiedliwy kompromis pomiędzy ochroną interesów wierzyciela z jednej strony, a swobodą podejmowania decyzji i prawem do prywatności dłużnika z drugiej. Objęcie możliwością wytoczenia powództwa pauliańskiego również czynności prawnych dłużnika o charakterze czysto osobistym, mimo że mogą one wpływać negatywnie na sytuację wierzyciela, stanowiłoby nieuprawnioną ingerencję w sferę prywatną dłużnika, do której każdy ma prawo.

Artykuł ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita” w dniu 16-08-2019 r.