Kwestia przedawnienia rozstrzygnięta
2022-06-28
Sąd Najwyższy ostatecznie opowiedział się za stosowaniem art. 118 k.c. w nowym brzmieniu w stosunku do roszczeń, których trzyletni termin przedawnienia rozpoczął swój bieg, a jednocześnie nie upłynął przed 9 lipca 2018 roku.
W uchwale z 13 maja 2022 roku (sygn. akt III CZP 46/22, poprzednio sygn. III CZP 40/21) Sąd Najwyższy ostatecznie rozstrzygnął, że „Trzyletni termin przedawnienia roszczenia przedsiębiorcy przeciwko konsumentowi, który rozpoczął bieg i nie upłynął przed dniem wejścia w życie ustawy z 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (DzU poz. 1104), kończy się ostatniego dnia roku kalendarzowego (art. 118 zdanie drugie k.c. w związku z art. 5 ust. 1 powołanej ustawy)”.
Problem prawny, na kanwie którego Sąd Najwyższy wydał powyższą uchwałę zasadniczo sprowadzał się do ustalenia, czy w stosunku do roszczeń, których trzyletni termin przedawnienia rozpoczął swój bieg i nie zakończył go przed 9 lipca 2018 roku, należy stosować art. 118 k.c. w brzmieniu sprzed nowelizacji czy w brzmieniu nadanym omawianą ustawą o zmianie kodeksu cywilnego. Ustawą, o której mowa powyżej, znowelizowano przepisy kodeksu cywilnego regulujące kwestię przedawnienia roszczeń. Nie tylko skrócono zasadniczy termin przedawnienia roszczeń z dziesięciu do sześciu lat, ale też – co istotne dla treści przedmiotowej uchwały – przewidziano, że koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. Termin przedawnienia roszczeń okresowych i związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej pozostawiono natomiast bez zmian, tj. wciąż wynosi on trzy lata.
Zgodnie natomiast z zawartymi w ustawie nowelizującej przepisami intertemporalnymi, do roszczeń powstałych przed dniem jej wejścia w życie, tj. 9 lipca 2018 roku, i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się przepisy kodeksu cywilnego w nowym brzmieniu (art. 5 ust. 1).
Następny przepis intertemporalny (art. 5 ust. 2) stanowi jednocześnie, że jeżeli zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu.
Na pierwszy rzut oka literalne brzmienie znowelizowanego art. 118 k.c. i zasad rządzących jego stosowaniem w czasie nie budzą wątpliwości. Praktyka orzecznicza dowodzi jednak, że omawiana nowelizacja stała się źródłem wielu niejasności. Do czasu wydania uchwały Sądu Najwyższego z 13 maja 2022 roku nie było bowiem pewne, czy zdanie drugie ostatniego z przytoczonych przepisów dotyczy jedynie roszczeń, których termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, czy też stanowi odrębną normę prawną, a tym samym, czy dotyczy także roszczeń, których termin przedawnienia nie uległ zmianie. Mowa jest tu zatem właśnie o roszczeniach okresowych i związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Zgodnie z jednym z poglądów prezentowanych w doktrynie i orzecznictwie, ustawa nowelizująca wydłuża termin roszczeń okresowych i związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, gdyż mimo że termin ten nadal wynosi trzy lata, to jednak przedawnienie następuje nie w terminie wyliczonym zgodnie z art. 112 k.c., ale w ostatnim dniu roku kalendarzowego. W konsekwencji nie ma zatem uzasadnienia dla zastosowania art. 5 ust. 2 ustawy zmieniającej kodeks cywilny. Gramatyczna wykładnia zdania drugiego tego przepisu wprost wskazuje bowiem, że odnosi się ono jedynie do roszczeń, o których mowa w zdaniu pierwszym art. 5 ust. 2. W razie jednak przyjęcia, że zdanie drugie art. 5 ust. 2 ustawy nowelizującej stanowi odrębną od jego zdania pierwszego normę prawną, uzasadnione byłoby stwierdzenie, że w omawianym przypadku przedawnienie powinno nastąpić wcześniej, czyli nie z końcem roku, ale równo po upływie trzyletniego terminu przedawnienia.
Zwolennicy drugiego z opisanych powyżej poglądów uzasadniali go wykładnią systemową i celowościową. Zarówno reguły tych wykładni, jak i literalna treść uzasadnienia projektu ustawy nowelizacyjnej prowadzą do wniosku, że zamiarem ustawodawcy było powtórzenie reguły prawnej zawartej w art. XXXV pkt 2 przepisów wprowadzających kodeks cywilny, zgodnie z którą, jeżeli termin przedawnienia według przepisów kodeksu cywilnego jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie kodeksu cywilnego; jeżeli jednak przedawnienie rozpoczęte przed dniem wejścia w życie kodeksu cywilnego nastąpiłoby przy uwzględnieniu terminu przedawnienia określonego w prawie dotychczasowym wcześniej, przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu.
W odniesieniu do powyższego istotny jest wyrok Sądu Najwyższego z 25 maja 2007 roku (sygn. I CSK 84/07), którym przesądzono, że przepisy międzyczasowe zawarte w ustawie z 23 kwietnia 1964 r. – Przepisy wprowadzające kodeks cywilny (DzU nr 16, poz. 94 ze zm.) mają zastosowanie w drodze analogii do ustaw nowelizujących kodeks cywilny, chyba że stanowią one inaczej.
Od czasu wejścia w życie omawianej noweli obserwowane były znaczne rozbieżności judykatury w tym zakresie. Część orzeczeń wprost ujmowała zdanie drugie art. 5 ust. 2 jako odrębną normę prawną stosowaną także do roszczeń o trzyletnim terminie przedawnienia, inne natomiast zakres jej zastosowania łączyły jedynie z roszczeniami o terminie przedawnienia skróconym z dziesięciu do sześciu lat.
Mając na uwadze powyższe rozbieżności interpretacyjne, wątpliwość powzięta przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej jest uzasadniona. Na skutek skierowanego przez ten sąd pytania prawnego Sąd Najwyższy ostatecznie rozstrzygnął omawiane wyżej wątpliwości i opowiedział się za stosowaniem art. 118 k.c. w nowym brzmieniu w stosunku do roszczeń, których trzyletni termin przedawnienia rozpoczął swój bieg, a jednocześnie nie upłynął przed 9 lipca 2018 roku.
Szczegółowe motywy rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego zostaną wskazane w uzasadnieniu uchwały, na którego opublikowanie wciąż oczekujemy. Wątpliwości nie budzi jednak, iż podejmując omawianą uchwałę, Sąd Najwyższy opowiedział się nie za ujmowaniem zdania drugiego art. 5 ust. 2 ustawy zmieniającej kodeks cywilny jako odrębnej normy prawnej, lecz za traktowaniem go jako uszczegółowienie i rozwinięcie zdania pierwszego.
Powołaną uchwałę należy ocenić pozytywnie. Zgodnie z ogólnymi dyrektywami w razie wątpliwości interpretacyjnych w pierwszej kolejności należy bowiem sięgać po zasady wykładni językowej. Mimo ujęcia art. 5 ust. 2 w dwóch zdaniach zastosowanie w drugim z nich spójnika „jednak” wskazuje na konieczność ich łącznego odczytywania. Co więcej, za taką koncepcją przemawiają również wykładnia funkcjonalna i celowościowa. Nie można tracić z pola widzenia faktu, iż motywacją dla wprowadzenia zmian w zakresie regulacji biegu terminu przedawnienia była potrzeba zmobilizowania stron stosunków prawnych do szybszego kształtowania stanów faktycznych w sposób zgodny ze stanem prawnym. Jeśli zatem stan biegu terminu przedawnienia przed wejściem w życie ustawy nowelizującej był na tyle zaawansowany, że przy stosowaniu dotychczasowego dziesięcioletniego terminu upłynąłby wcześniej niż przy zastosowaniu terminu sześcioletniego liczonego od 9 lipca 2018 roku, to za nieuzasadnione uznać należy tak znaczne przedłużenie terminu przedawnienia. Odnoszenie natomiast takiego wniosku do roszczeń, których termin przedawnienia wynosi trzy lata, nie wydaje się uzasadnione.
Należy także podkreślić, że mimo daty jej wydania przedmiotowa uchwała Sądu Najwyższego nadal będzie miała praktyczne znaczenie dla obrotu prawnego. Wydawać by się mogło, że wszystkie roszczenia, których trzyletni termin przedawnienia rozpoczął swój bieg, a jednocześnie nie zakończył się przed 9 lipca 2018 roku, uległy przedawnieniu maksymalnie z końcem 2021 roku, stąd obecnie praktyczne znaczenie uchwały jest niewielkie. Z powyższym stwierdzeniem nie sposób się jednak zgodzić. Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego ma bowiem niebagatelne znaczenie dla dochodzenia roszczeń. Niewątpliwe ustalenie daty przedawnienia roszczenia jest kluczowe na przykład do oceny, czy doszło do skutecznego przerwania biegu przedawnienia.