Kiedy warto skorzystać z sanacji?

Restrukturyzacja stanowi najlepszy sposób na uniknięcie upadłości firmy, a im szybciej zostanie ona wdrożone, tym lepiej.

Kryzys gospodarczy – a zwłaszcza drożyzna – znacznie utrudniają prowadzenie działalności gospodarczej. Niestety, wiele wskazuje na to, że sytuacja będzie się jeszcze pogarszać, chociażby przez rosnące ceny surowców i energii niezbędnej każdemu przedsiębiorcy. Jeżeli w firmie pojawiają się poważne trudności ekonomiczne, nie należy zwlekać – zawsze zawczasu należy podjąć odpowiednie środki zaradcze, w tym chociażby w postaci postępowania restrukturyzacyjnego. Jednak wybór jego rodzaju zawsze musi być dostosowany do sytuacji, w której znalazł się przedsiębiorca. W przypadku gdy jest ona naprawdę trudna, jedynym rozwiązaniem może okazać się wdrożenie sanacji. Na czym polega ta procedura i kiedy warto ją zastosować?

Specyfika postępowania

Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym postępowanie sanacyjne może zostać zastosowane wobec dłużnika niewypłacalnego lub zagrożonego niewypłacalnością, a więc takiego, który już utracił zdolność do regulowania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych lub najpewniej utraci ją w ciągu niedługiego czasu. W związku z tym postępowanie restrukturyzacyjne stanowi najlepszy sposób na uniknięcie upadłości firmy, a im szybciej zostanie ono wdrożone, tym lepiej. Zbyt długie oczekiwanie na rozpoczęcie restrukturyzacji może spowodować, że skuteczne oddłużenie przedsiębiorstwa po prostu nie będzie już możliwe.

Prawo restrukturyzacyjne przewiduje cztery rodzaje procedur „oddłużeniowych”, tj.: postępowanie o zatwierdzenie układu; przyspieszone postępowanie układowe; postępowanie układowe oraz postępowanie sanacyjne. Ich wspólną cechą jest to, że w ramach każdej z tych procedur dąży się do zawarcia – pomiędzy dłużnikiem a jego wierzycielami – układu, na mocy którego dochodzi do restrukturyzacji zobowiązań. Możliwości takiej restrukturyzacji są właściwie nieograniczone – byleby mieściły się w granicach powszechnie obowiązującego prawa. Jednak w przypadku sanacji dochodzi jeszcze dodatkowy cel: przeprowadzenie działań sanacyjnych.

Zostały one zdefiniowane przez ustawodawcę w prawie restrukturyzacyjnym, jako czynności prawne i faktyczne, które zmierzają do poprawy sytuacji ekonomicznej dłużnika i mają na celu przywrócenie dłużnikowi zdolności do wykonywania zobowiązań, przy jednoczesnej ochronie przed egzekucją. Mówiąc inaczej, działania sanacyjne to wszelkie inicjatywy, których celem jest kompleksowe rozwiązanie problemów firmy, przez które nie generuje ona odpowiednich dochodów. Działaniami sanacyjnymi może być np. sprzedaż majątku, zmiana struktury zatrudnienia, pozyskanie nowych klientów, rozwiązanie niekorzystnych umów, rozwój produkcji, inwestycje w nowoczesne technologie. Wszystko zależy od okoliczności konkretnego przypadku oraz inwencji dłużnika.

Nadchodzą zmiany

W związku z powyższym sanacja bywa nazywana „głęboką restrukturyzacją”, wdrażaną wówczas, gdy przedsiębiorca popadł w naprawdę poważne tarapaty. Jest to jednocześnie najbardziej rozbudowane spośród wszystkich postępowań restrukturyzacyjnych, w którym dłużnik musi liczyć się m.in. z utratą prawa zarządu swoim majątkiem, a przynajmniej z jego ograniczeniem do czynności zwykłego zarządu. Nie zmienia to faktu, że dobrze przeprowadzona sanacja to sposób na wyjście z trudności i powrót do dobrze prosperującej działalności gospodarczej.

Podejmując decyzję o skorzystaniu z postępowania sanacyjnego, należy dobrze przeanalizować wszystkie „za” i „przeciw”. Także w kontekście projektowanych zmian w prawie restrukturyzacyjnym. Otóż zgodnie z treścią procedowanego obecnie przez rząd projektu noweli tej ustawy sanacja ma zostać zarezerwowana jedynie dla podmiotów niewypłacalnych. Tym samym stanie się raczej alternatywą dla upadłości – preferowaną wówczas, gdy pomimo stanu niewypłacalności istnieją jeszcze szanse na uratowanie firmy – niż sposobem na usunięcie zagrożenia niewypłacalnością. Choć do ewentualnego wejścia w życie proponowanych zmian jeszcze daleko, to nie ma wątpliwości, że najpewniej w stosunkowo niedługim czasie zniknie możliwość przeprowadzenia sanacji na dotychczasowych zasadach.