Pakiet odpadowy mocno utrudni działalność firm
2018-09-14
Przedsiębiorcom funkcjonującym na rynku zagospodarowania śmieci grozić będą wyższe kary. Aby dostać odpowiednie zezwolenie, trzeba będzie przejść trudną procedurę.
W wakacje w ekspresowym tempie uchwalona została nowelizacja ustawy o odpadach (DzU z 21 sierpnia 2018 r., poz. 1592). Zmiany w przepisach mają być odpowiedzią władz na fale pożarów składowisk śmieci. Niestety tak szybkie przeprowadzenie procesu legislacyjnego bez konsultacji z przedstawicielami branży może spowodować nie tylko brak poprawy, ale wręcz utrudnianie działalności przedsiębiorcom, którzy dotychczas prowadzili działalność zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Najważniejsze zmiany dotyczą podwyższenia kar, zaostrzenia kontroli inspekcji ochrony środowiska oraz bardziej skomplikowanych procedur przy wydawaniu zezwoleń. Przede wszystkim, magazynowanie odpadów będzie możliwe tylko przez rok, a nie tak jak dotychczas przez trzy lata. Ponadto wprowadzono obowiązkowy monitoring, który przedsiębiorcy mają obowiązek wprowadzić w ciągu sześciu miesięcy od publikacji ustawy.
Zbiorowa odpowiedzialność
Najbardziej dotkliwą zmianą uderzającą w przedsiębiorców jest obowiązek dołączenia do wniosku o wydanie zezwolenia oświadczenia, że „jego wspólnik, prokurent, członek zarządu lub członek rady nadzorczej nie jest, lub nie był wspólnikiem, prokurentem, członkiem zarządu lub członkiem rady nadzorczej innego przedsiębiorcy, w stosunku do którego wymierzono karę administracyjną przewidzianą w art. 194, bądź też, któremu w ciągu ostatnich 10 lat ostateczną decyzją cofnięto zezwolenie na zbieranie odpadów, zezwolenie na przetwarzanie odpadów, zezwolenie na zbieranie i przetwarzanie odpadów lub pozwolenia na wytwarzanie odpadów uwzględniającego zbieranie i przetwarzanie odpadów”. Wprowadza to niezrozumiałą i aż nadto restrykcyjną odpowiedzialność zbiorową, która w praktyce może doprowadzić do zablokowania możliwości prowadzenia działalności na rynku znacznej liczbie przedsiębiorców, a zwłaszcza spółkom wchodzącym w skład grup kapitałowych.
Brak precyzji
Kontrowersje budzą także inne przepisy dotyczące warunków uzyskiwania zezwoleń na gospodarowanie odpadami. W pierwszej kolejności ustawie zarzuca się nieprecyzyjność oraz wzajemne wykluczanie się przepisów. Mowa tutaj o art. 46 ust. 1 pkt 1e zmienianej ustawy o odpadach, zgodnie z którym organ odmawia wydania zezwolenia na zbieranie lub przetwarzanie odpadów, gdy przedsiębiorca, który ubiega się o wydanie zezwolenia trzykrotnie, został ukarany karą administracyjną na podstawie art. 194 przedmiotowej ustawy. Przedsiębiorcy wskazują, że brak jest w tej regulacji precyzyjnego wskazania, od jakiej kwoty owe trzy kary administracyjne mogą stanowić podstawę do odmowy wydania zezwolenia. Może bowiem zaistnieć sytuacja, w której w ciągu 10 lat wobec przedsiębiorcy prowadzącego działalność zgodnie z przepisami, zostanie trzykrotnie nałożona kara administracyjna o znikomej ze względu na jego działalność wysokości. Będzie to już podstawa, by organ odmówił wydania zezwolenia, a firma zniknie z rynku.
Kolejną nieścisłością powstałą na tle tego przepisu jest fakt, że zgodnie z art. 42 ust. 3a pkt 4 przedsiębiorca nie może zostać ukarany nawet jeden raz. Nowa regulacja zakłada wprost, że do złożenia wniosku należy dołączyć oświadczenie, że w stosunku do podmiotu starającego się o wydanie pozwolenia nie została nałożona ani jedna kara administracyjna zgodnie z art. 194 ustawy.
Branża środowiskowa już wystąpiła do Ministra Środowiska o ustosunkowanie się do budzących wątpliwości przepisów. Ustawa weszła w życie 5 września 2018 r.
Artykuł ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita” w dniu 14.09.2018r.