Prezenty mogą oznaczać podatek

Nie każdy wydatek na prezenty dla kontrahenta będzie można zaliczyć jako koszty uzyskania przychodów.

Święta Bożego Narodzenia to czas obdarowywania się prezentami, także w relacjach biznesowych. Wielu przedsiębiorców decyduje się na przekazywanie drobnych prezentów nie tylko swoim pracownikom, ale również kontrahentom, co oczywiście sprzyjać ma budowaniu dobrego wizerunku. Należy jednak pamiętać, że niektóre upominki dla naszych kontrahentów mogą być odebrane przez urząd skarbowy jako zdarzenie wywołujące skutki podatkowe.

Generalna zasada jest taka, że przekazanie prezentu między przedsiębiorcami rodzi obowiązek naliczania podatku VAT, jednak są od tego dwa wyjątki, związane z wartością upominku, które reguluje przepis art. 7 ust. 4 ustawy o podatku od towarów i usług.

Podatku VAT bowiem nie będzie trzeba uwzględnić, jeśli łączna wartość prezentów przekazywanych jednej osobie nie przekroczy 100 zł w ciągu roku (mowa o kwocie bez podatku). Jednak w takim przypadku warunkiem skorzystania z tej opcji jest prowadzenie przez przedsiębiorcę tak zwanej ewidencji obdarowanych, która w razie kontroli podatkowej umożliwi mu wykazanie, że nie przekroczył wskazanego limitu wobec konkretnego kontrahenta. Drugi wyjątek dotyczy sytuacji, gdzie wartość jednorazowego prezentu bez podatku nie przekracza 20 zł – wtedy odpada obowiązek prowadzenia ewidencji obdarowanych.

Co ważne, prawo do odliczenia podatku VAT od zakupów przeznaczonych na prezenty dla kontrahentów nie jest związane z prawem do zaliczenia wydatków do kosztów uzyskania przychodów – są to dwie osobne kwestie, które należy od siebie odróżnić.

W zakresie podatku dochodowego nie każdy wydatek na prezenty będzie można zaliczyć jako koszty uzyskania przychodów. Tylko wydatki o charakterze reklamowym (a nie reprezentacyjnym) będą mogły stać się kosztem podatkowym. Problem polega na tym, że przepisy podatkowe nie wskazują, czym reklama odróżnia się od reprezentacji, dlatego trzeba w tym zakresie polegać na orzecznictwie oraz interpretacjach podatkowych.

Patrząc na orzecznictwo sądów administracyjnych, należy dojść do wniosku, że wydatki poniesione na cele reklamowe skupiają się na zachęcaniu potencjalnych klientów do zakupu towarów lub usług świadczonych przez przedsiębiorcę. Z kolei za koszty reprezentacji uznaje się wydatki utożsamiane z wytwornością czy wystawnością. W szczególności są to usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów alkoholowych.

Dla urzędów skarbowych reprezentacja oznacza przede wszystkim wydatki na bardziej ekskluzywne prezenty o znacznej wartości, na przykład drogie markowe pióra, sprzęt elektroniczny, skórzane aktówki itd. – takie mogą już być zakwestionowane w trakcie kontroli skarbowej.

Należałoby zatem przyjąć, że najbezpieczniejszym wyborem na prezent będą upominki o niskiej wartości, opatrzone firmowym logo, takie jak breloczki, kalendarze czy długopisy. Istotne będzie także, czy takie upominki przedsiębiorca rozda wszystkim potencjalnym kontrahentom czy jedynie wąskiemu gronu osób – w tym drugim przypadku naraża się na stwierdzenie przez urząd skarbowy, że mamy do czynienia w istocie z kosztami reprezentacji, a nie kosztami reklamowymi.

Warto też pamiętać, że dla obdarowanych taki prezent będzie przychodem, a zatem co do zasady podlega opodatkowaniu. Ustawa o PIT udziela zwolnienia podatkowego jedynie w sytuacji, gdy są łącznie spełnione dwa warunki: prezent ma charakter promocyjny/reklamowy i jego wartość nie przekracza 200 zł (art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o podatku dochodowym). Jeśli obdarowanym jest konsument, będzie musiał w takim przypadku doliczyć prezent do przychodu w zeznaniu rocznym. Natomiast jeśli obdarowanym jest przedsiębiorca, będzie on musiał samodzielnie wycenić jego wartość i opodatkować.

Co ciekawe, w przypadku wręczania drogich alkoholi na gruncie podatku dochodowego przedsiębiorca nie będzie mógł traktować takiego prezentu jako kosztu podatkowego. Jednak na gruncie podatku VAT będzie miał możliwość odliczenia VAT od dokonanego zakupu, ponieważ niejako wiąże się on pośrednio z jego działalnością gospodarczą. Przedsiębiorca musi jednak taki alkohol potraktować jako dostawę towarów i usług, a co za tym idzie, zapłacić z tego tytułu podatek do urzędu skarbowego.

Każdorazowo należy zatem zastanowić się przed zakupem prezentów biznesowych, aby ten miły gest nie przysporzył przedsiębiorcy kłopotów podatkowych.