Sąd przymusi do kontaktów z dzieckiem

Ojciec lub matka, którzy unikają ustalonych w postanowieniu sądu opiekuńczego spotkań z potomkiem, mogą zapłacić określoną kwotę za każdy przypadek takiego zachowania.

W ostatnich latach coraz częściej pojawiają się pytania o egzekucję kontaktów z dzieckiem. W przypadku konfliktu między rodzicami, którzy nie zdołają osiągnąć porozumienia, sprawa trafia do sądu, który finalnie wydaje postanowienie o kontaktach. Zanim jednak do tego dojdzie, sąd często wydaje postanowienie o zabezpieczeniu kontaktów. Zastrzega przy tym, że za każdy przypadek naruszenia obowiązków związanych z prawem do kontaktów rodzic będzie obarczony obowiązkiem zapłaty określonej kwoty pieniężnej, np. 500 zł za każde naruszenie.

Osłabienie więzi

Przeważnie miejsce pobytu dziecka zostaje określone przy jednym z rodziców, a drugie ma przyznane prawo do kontaktów. Niestety w praktyce zdarza się, że rodzic, który domaga się jak najczęstszych spotkań z dzieckiem, nie realizuje ich, kiedy zostaną przez sąd ustalone w postanowieniu zabezpieczającym. Bywa, że taka osoba nie stawia się na ustalone spotkania z dzieckiem nawet kilkadziesiąt razy, przez co w sposób naturalny ulega osłabieniu więź dziecka z tym rodzicem.

Zgodnie z art. 59816 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, jeżeli osoba, której sąd opiekuńczy zagroził nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej, nadal nie wypełnia swego obowiązku, sąd opiekuńczy nakazuje jej zapłatę należnej sumy pieniężnej, ustalając jej wysokość stosownie do liczby naruszeń.

W takich sytuacjach konieczne jest przymuszenie rodzica do wykonywania kontaktów właśnie z pomocą powołanego przepisu. Przygotowuje się wówczas wniosek o egzekucję kontaktów, żądając nakazania przez sąd opornemu rodzicowi zapłaty określonej kwoty za każde z naruszeń.

Prawo i obowiązek

Trzeba pamiętać, że rodzic ma nie tylko prawo, ale i obowiązek utrzymywania kontaktów z dzieckiem, nawet jeśli jego władza rodzicielska jest ograniczona lub wyłączona. Wynika to wprost z art. 113 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Brak realizowania kontaktów przez jednego z rodziców nie tylko generuje dodatkowe koszty po stronie drugiego rodzica (który w żaden sposób nie jest odciążany w codziennych obowiązkach związanych z bieżącym utrzymaniem dziecka, pomocą mu w nauce czy dowożeniem na zajęcia dodatkowe), lecz przede wszystkim zagraża dobru samego dziecka, które traci kontakt z rodzicem.

Sądy rozpoznając takie wnioski częstokroć jednak zasądzają kwotę odmienną niż ta wskazana we wniosku o egzekucję kontaktów czy w postanowieniu zabezpieczającym kontakty. Powstaje zatem pytanie, czy sąd może np. zasądzić kwotę 100 zł, skoro we wcześniejszym postanowieniu zastrzegł, że każde naruszenie będzie wiązało się z obowiązkiem zapłaty kwoty 500 zł?

Okazuje się, że w wyjątkowych przypadkach, ze względu na zmianę okoliczności, sąd może zmienić wysokość tej sumy, na co pozwala mu zdanie drugie przepisu art. 59816 § 1 k.p.c. Co ważne, zmiana może nastąpić w obie strony, tj. podwyższać lub obniżać wskazaną sumę.

ZDANIEM AUTORKI

Monika Kulig radca prawny Kancelaria Prawna Goldwin Wesołowski i Wspólnicy

Niejednokrotnie wszczęcie postępowania o egzekucję kontaktów może okazać się nie tylko dobrym środkiem dyscyplinującym (oporny rodzic może zacząć stawiać się na widzenia z dzieckiem), lecz także zwiększa szanse powodzenia w głównym postępowaniu sądowym o ustalenie kontaktów z dzieckiem. Trzeba bowiem pamiętać, że konieczność przymuszania rodzica do wykonywania kontaktów może skłonić sąd rodzinny do ustalenia kontaktów w mniejszym wymiarze, niż by chciał tego rodzic dokonujący naruszeń. Orzeczenie zapadłe w zakresie egzekucji kontaktów po jego uprawomocnieniu będzie w tym zakresie wiązało sąd ustalający kontakty.

Uznanie sądu

„Wyjątkowe przypadki” czy „zmiana okoliczności” są pojęciami szerokimi i nie sposób podać zamkniętego katalogu takich zdarzeń. Określenie, czym jest owa wyjątkowość, pozostawiono uznaniu sądów opiekuńczych. Orzecznictwo wskazuje jednak, że przykładami takich sytuacji są:

– utrata pracy przez rodzica,

– przejście na rentę lub emeryturę,

– odbywanie kary pozbawienia wolności.

Pamiętać trzeba zatem, że przepis dotyczy tylko znaczących zmian w sytuacji majątkowej osoby, wobec której wydano postanowienie zagrażające nakazaniem zapłaty, lub ważnych zmian w jej sytuacji życiowej czy zdrowotnej.

Zmiana kwoty przez sąd dopuszczalna jest także wtedy, gdy następuje uporczywe, tj. wielokrotne, naruszenie obowiązku albo jeśli „nieposłuszny” rodzic zapłacił już kilkakrotnie sumę wyznaczoną postanowieniem zabezpieczającym. Sąd może wówczas dojść do przekonania, że kwota wskazana w postanowieniu nie jest dolegliwa, a jej orzeczenie nie spełnia swojej funkcji dyscyplinującej wobec rodzica.

Środek dyscyplinujący

Wydaje się, że sąd opiekuńczy musi tak określić kwotę, żeby wysokość sumy była dostosowana do sytuacji majątkowej zobowiązanego rodzica, ale także by odpowiadała rodzajowi i charakterowi niewykonywanego kontaktu. Inna sytuacja ma miejsce w przypadku osobistych kontaktów z dzieckiem, a odmienna np. przy kontaktach wykonywanych drogą mailową czy telefoniczną. Podobnie należy zwracać uwagę na fakt, czy zaniedbania w wykonywaniu kontaktów z małoletnim wynikają z przyczyn zależnych od zobowiązanego rodzica. Stopień i nasilenie winy rodzica powinny być szczegółowo ocenione i rozważone przez sąd.

Im większy jest negatywny wpływ określonego zachowania na dobro dziecka, tym mocniejsze są podstawy do oznaczenia sumy przymusowej w wyższej kwocie, aby stanowiła ona realne zabezpieczenie przed niepożądanymi działaniami „opornego” rodzica. Ustanowienie kwoty na zbyt niskim poziomie nie spełniłoby bowiem celu zakładanego przez przepisy dotyczące zabezpieczenia.