Zasada „przeciętnie” ma kluczowe znaczenie
2019-08-08
Kancelaria Radców Prawnych M. Woziński A. Kulisz
Planowanie pracy przez sześć dni w tygodniu jest dopuszczalne, jeśli w tym samym okresie rozliczeniowym pracownik w innych dniach przepracuje odpowiednio mniej.
W świetle przepisów k.p. w żadnym z systemów czasu pracy – w tym także w systemie równoważnym – nie jest dopuszczalne planowanie pracownikowi pracy stale przez sześć dni w tygodniu. Przepisy nie pozwalają bowiem stosować takiej organizacji pracy, która przewiduje wykonywanie pracy przez przeciętnie więcej niż pięć dni w tygodniu.
Użycie w art. 129 § 1 k.p. słowa „przeciętnie” oznacza, że nie w każdym tygodniu pracownik powinien pracować pięć dni. Z zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy wynika, że średnio w każdym tygodniu okresu rozliczeniowego pracownik powinien pracować maksymalnie pięć dni.
Zasada przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy oznacza, że w każdym tygodniu trzeba pracownikom zapewnić przeciętnie dwa dni wolne (jeden z tytułu niedzieli, drugi z tytułu przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy).
Dzień wolny
Z reguły owym drugim dniem zaplanowanym jako dzień wolny z tytułu przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy jest sobota. Jednak pracodawca może jako drugi dzień wolny wyznaczyć jakikolwiek wybrany dzień tygodnia przypadający między poniedziałkiem a sobotą.
Niektóre tygodnie pracy mogą być sześciodniowe, a niektóre czterodniowe, tak aby w przyjętym okresie rozliczeniowym pracownik pracował przeciętnie pięć dni w tygodniu.
Warunkiem jest, aby odbyło się to w ramach tego samego okresu rozliczeniowego. Jest to niezwykle istotne, gdyż przekroczenie przeciętnej pięciodniowej normy czasu pracy należy traktować jako pracę w godzinach nadliczbowych.
Okres rozliczeniowy
Nie należy zatem organizować pracy w taki sposób, aby pracownicy w ciągu całego okresu rozliczeniowego wykonywali pracę przez sześć dni w tygodniu w każdym tygodniu tego okresu. Bez znaczenia jest przy tym fakt, czy taka organizacja czasu pracy spowoduje przekroczenie przeciętnie 40-godzinnej normy czasu pracy, czy też nie.
Gdyby więc pracodawca zatrudniał pracownika w danym okresie rozliczeniowym w wymiarze nieprzekraczającym obowiązującej go tygodniowej normy czasu pracy, ale liczba dni, przez które pracownik ten świadczył pracę przekroczyłaby średnio pięć dni, to powstałyby w ten sposób godziny nadliczbowe. Należałoby je wliczyć do rocznego limitu godzin nadliczbowych.