Oczekiwanie na zmiany w emeryturach

Wiele wskazuje, że jesień stanowić będzie nie tylko pracowity okres dla kilku tysięcy pracodawców zobligowanych do uruchomienia PPK w ramach pierwszego etapu wdrażania planów kapitałowych oraz instytucji finansowych gromadzących oszczędności emerytalne, ale także czas w którym rozstrzygać się będą losy OFE. Planowane przekształcenie funduszy emerytalnych, czemu towarzyszyć będzie również przekazanie środków na IKE lub do ZUS, stanowić będzie poważne wyzwanie dla rynku i prawdziwą rewolucję z perspektywy przyszłych emerytów. W cieniu tych wielkich projektów w ślad za zmianami przepisów prowadzone będą mniej spektakularne, choć ważne dla klientów instytucji finansowych, prace zmierzające do obniżenia kosztów uczestnictwa w PPE oraz udostępnienia uczestnikom programów, postulowanej od dawna przez rynek a dopiero niedawno wprowadzonej do ustawy o PPE, możliwości wykorzystania elektronicznych form składania zleceń.

Lepiej nie zwlekać z PPK

Chociaż ustawa o PPK z pewnymi wyjątkami weszła w życie już 1 stycznia 2019 r. i doczekała się już nowelizacji, to pierwszy etap wdrażania planów kapitałowych rozpoczął się w lipcu. Pracodawcy zobligowani do wdrożenia PPK podzieleni zostali na kilka grup, w zależności liczby zatrudnionych osób. Ustawa zobowiązuje do wdrożenia PPK w pierwszej kolejności tych spośród pracodawców, którzy na koniec ubiegłego roku zatrudniali co najmniej 250 osób. W przypadku tych podmiotów pozostaje już niewiele czasu na zakończenie procedur związanych z uruchomieniem PPK. Zawarcie umowy o zarządzanie PPK z instytucją finansową zarządzającą środkami w PPK powinno nastąpić do 25 października br., to porozumienie z reprezentacją pracowników odnośnie wyboru tej instytucji należałoby osiągnąć już miesiąc wcześniej. Natomiast czas przewidziany na zawarcie przez pracodawcę w imieniu pracowników umowy o prowadzenie PPK upływa 12 listopada br. Zawarcie tej ostatniej umowy wiąże się z obowiązkiem wnoszenia przez pracodawcę wpłat do PPK w odniesieniu do osoby zatrudnionej, począwszy od miesiąca następującego po miesiącu, w którym taka umowa została zawarta. Od tej chwili każdorazowo w terminie wypłaty wynagrodzenia takiemu pracownikowi, pracodawca zobowiązany będzie do obliczenia i pobrania odpowiednio wpłat finansowanych przez podmiot zatrudniający oraz przez pracownika i przekazania ich do instytucji finansowej – do 15 dnia kolejnego miesiąca. Należy o tym pamiętać, ponieważ z niedopełnieniem obowiązku zawarcia umowy o prowadzenie PPK lub wnoszeniem wpłat w terminie określonym przepisami ustawy o PPK mogą wiązać się dla pracodawcy lub osoby obowiązanej do działania w jego imieniu bardzo dotkliwe sankcje finansowe. Przewidziana maksymalna wysokość grzywny sięga 1 mln zł.

Z każdym dniem ubywa również czasu na zakończenie przygotowań operacyjnych związanych z obsługą uczestników PPK przez instytucje finansowe. Zadania nie ułatwia nieprecyzyjna treść przepisów oraz inne niedociągnięcia regulacyjne. Przykład stanowić mogą kwestie związane z realizacją obowiązków dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, tzw. AML.

Quo vadis OFE?

Po zakończeniu reformy OFE system emerytalny obejmować będzie już tylko dwa spośród obecnych trzech filarów – pierwszy, obligatoryjny i powszechny, tworzony przez ZUS oraz trzeci obejmujący programy pracownicze – PPE lub PPK, oraz indywidualne produkty emerytalne – IKE lub IKZE. W tym kierunku zmierza opublikowany w maju projekt ustawy przewidującej przekształcenie instytucji gromadzących oszczędności przyszłych emerytów, OFE i DFE (otwarte i dobrowolne fundusze emerytalne) w fundusze inwestycyjne. Wedle projektu uczestnicy IKE, IKZE oraz PPK, których oszczędnościami zarządzały do tej pory fundusze emerytalne, staną się z mocy prawa uczestnikami funduszy inwestycyjnych. W przypadku członków OFE, którzy złożą deklarację o przeniesieniu środków z funduszu emerytalnego do ZUS (Fundusz Rezerwy Demograficznej), posiadane przez nich jednostki rozrachunkowe zostaną umorzone, a przypadające na nie aktywa OFE przekazane do ZUS. Środkami tymi zarządzać będzie towarzystwo funduszy inwestycyjnych należące do Polskiego Funduszu Rozwoju. Natomiast w przypadku osób, które nie złożą wspomnianej deklaracji, środki z OFE trafią na indywidualne konta emerytalne, prowadzone na szczególnych zasadach, względem znanych obecnie „zwykłych” IKE. Będzie to jednak wiązało się z pobraniem od tych środków 15-proc. opłaty przekształceniowej, rozłożonej na dwa lata i mającej w założeniu stanowić substytut podatku dochodowego pobieranego od emerytur wypłacanych z ZUS. Co ważne, podobnie jak w przypadku PPK, planuje się wprowadzenie do ustawy zapisu przewidującego wprost, że oszczędności przeniesione z OFE na IKE stanowić będą prywatną własność. Zakłada się ponadto dostosowanie zasad zarządzania oszczędnościami emerytalnymi do wieku uczestnika, w tym przenoszenie środków gromadzonych w IKE z subfunduszu emerytalnego będącego domyślnym wyborem dla większości oszczędzających do subfunduszu przedemerytalnego, do którego trafiać będą środki na pięć lat przed osiągnieciem przez uczestnika wieku emerytalnego. Przewidziano również dokonywanie dobrowolnych dopłat na konta emerytalne powstałe z przekształcenia OFE, chociaż możliwość ta dostępna będzie dopiero po zawarciu dodatkowej umowy.

Odliczanie przed startem reformy?

Projektowane zmiany w pewnym sensie kończą proces rozpoczęty w 2014 r., kiedy to 51,5 proc. aktywów OFE zostało przekazanych do ZUS, przy jednoczesnym wprowadzeniu tzw. „suwaka bezpieczeństwa”. To ostatnie rozwiązanie wiązało się ze stopniowym przekazywaniem środków zgromadzonych w OFE do ZUS w okresie 10 lat poprzedzających osiągnięcie wieku emerytalnego, przy jednoczesnym zaprzestaniu przekazywania nowych składek do funduszu emerytalnego. Spojrzenie na projektowane zmiany również z perspektywy instytucji finansowych oraz podmiotów uczestniczących w ich obsłudze, prowadziłoby do stwierdzenia, że ich wdrożenie stanowić będzie jedno z największych, jeśli nie największe, spośród dotychczasowych wyzwań o charakterze biznesowym, operacyjnym i regulacyjnym z jakimi mierzyły się dotychczas instytucje finansowe zarządzające oszczędnościami emerytalnymi w Polsce. Taką ocenę uzasadnia zarówno liczba klientów, których dotyczyć będą zmiany – jeśli uwzględnić tylko członków OFE, to wedle danych KNF odnosi się to do prawie 16 mln osób, a także aktywa, o których tu mowa – blisko 160 mld zł. Po raz pierwszy jednak funkcjonującym obecnie na polskim rynku 10 powszechnym towarzystwom emerytalnym zarządzającym funduszami emerytalnymi przyjdzie zmierzyć się z całkowitą zmianą otoczenia prawnego ich działalności. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że proces przekształcenia prowadzony będzie w warunkach, w których uruchamiane będą kolejne etapy wdrażania pracowniczych planów kapitałowych obejmujące coraz liczniejsze grupy pracodawców. Zamiana PTE w TFI sprawi, że będziemy najprawdopodobniej świadkami niejednej konsolidacji, ponieważ w przypadku grup kapitałowych, w których przed przekształceniem funkcjonowało już TFI, po zmianie pojawią się dwa tego typu podmioty.

Wedle pierwszych założeń ustawa w sprawie OFE miała trafić do Sejmu i zostać przyjęta jeszcze we wrześniu br., a przekształcenie nastąpiłoby w lutym 2020 r. Tak się nie stanie, ale prace nad ustawą są kontynuowane. Należy liczyć się z tym, że ustawa trafi do prac parlamentarnych dopiero w kolejnej kadencji Sejmu. Odsuwa to w czasie realizację rządowych planów dotyczących OFE, przesuwając szacowany termin przekształcenia na drugą połowę przyszłego roku. Ostatecznie jednak los projektu zależny będzie od wyniku najbliższych wyborów.

W PPE bez zmian?

Niezupełnie. Jedną z ważnych zmian wprowadzonych ustawą o PPK stało się ograniczenie kosztów zarządzania aktywami gromadzonymi w PPE do wysokości nie wyższej niż 0,6 proc. w skali roku. W przypadku PPE, w których aktywa gromadzone są w funduszach inwestycyjnych lub ubezpieczeniowych funduszach kapitałowych (UFK), wprowadzono dodatkowo ograniczenia dotyczące pozostałych kosztów obciążających aktywa, wykorzystując w tym zakresie rozwiązania przewidziane dla PPK. Dotyczy to jednak tylko umów tworzących PPE zawartych po 1 stycznia 2019 r. Wdrożenie tych zmian w przypadku funduszy inwestycyjnych wiązałoby się z potrzebą dostosowania ich statutów, co wymaga również przejścia przez procedurę weryfikacji ze strony KNF. To istotne, ponieważ właśnie wedle danych KNF fundusze inwestycyjne plasowały się w 2018 r. na drugim miejscu, zaraz po UFK, jeśli chodzi o popularność wyboru przez pracodawców tej formy gromadzenia oszczędności w PPE.

Pod koniec sierpnia weszła w życie zmiana ustawy o PPK, która przewiduje wykorzystanie formy elektronicznej przy składaniu oświadczeń związanych z przystąpieniem i uczestnictwem w programach emerytalnych. Wprowadzenie takiej możliwości, stanowi realizację postulatów instytucji finansowych, podyktowaną zarówno potrzebą wyjścia naprzeciw oczekiwaniom uczestników, jak również ułatwienia pracodawcom administrowania PPE i ograniczenia związanych z tym kosztów. Wdrożenie tych zmian nie nastąpi jednak automatycznie. Ich obsłużenie wymagać będzie przygotowań, tak pod względem technicznym, jak i regulacyjnym – zarówno po stronie pracodawców, jak i instytucji finansowych.

Artykuł ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita” i jego internetowym wydaniu w dniu 27-09-2019 r.