Kto zapłaci za czynsz po wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego?

– Czy w związku ze stanem zagrożenia epidemicznego muszę płacić czynsz za wynajmowany sklep, który mieści się w małym pawilonie – pyta pani Anna.

Nie istnieje uniwersalna odpowiedź na pytanie bowiem wiele zależy od treści umowy oraz okoliczności faktycznych w jakich zawarta została oraz wykonywana jest umowa najmu.

Na mocy rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 20 marca 2020 roku w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczpospolitej Polskiej stanu epidemii ogłoszony został stan epidemii w okresie od 20 marca 2020 roku do odwołania. W rozdziale 4 rozporządzenia wprowadzono szereg ograniczeń funkcjonowania określonych instytucji i zakładów pracy, w tym w obiektach handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m2.

W przypadku sklepów nie znajdujących się w wielkopowierzchniowych obiektach handlowych zakaz prowadzenia działalności nie został wprowadzony. Sytuacja musi być zatem oceniana indywidualnie w poszczególnych przypadkach. Jeżeli, po zastosowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa, jest możliwe prowadzenie działalności handlowej pozostaje w sferze biznesowej decyzji najemcy.

W każdym jednak przypadku należy przede wszystkim najpierw zweryfikować treść samej umowy najmu. Szczególną uwagę należy zwrócić na to, czy umowa przewiduje postanowienia pozwalające zmienić jej treść w związku z wystąpieniem nadzwyczajnej sytuacji. Postanowienia takie mogą wprost przewidywać sposób modyfikacji sposobu wykonania umowy ze względu na wystąpienie siły wyższej lub nadzwyczajnych okoliczności.

Jeśli umowa nie zawiera takich postanowień najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest podjęcie przez najemcę negocjacji z wynajmującym w celu wypracowania nowych zasad wykonywania umowy najmu w okresie epidemii. Samowolne, przedłużające się zaprzestanie opłacania czynszu przez najemcę może bowiem spowodować wypowiedzenie umowy przez wynajmującego lub nawet jej rozwiązanie ze skutkiem natychmiastowym, na podstawie art. 672 Kodeksu cywilnego, co nie zawsze leżeć będzie w interesie najemcy.

W przypadku fiaska negocjacji trzeba pamiętać, że Kodeks cywilny w art. 3571 przewiduje, że jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym.

Odpowiedź ukazała się w dzienniku „Rzeczpospolita”

 

Czytaj także: Krajobraz po bitwie – gdzie jest polski handel po epidemii