Czy w przypadku niejasnego określenia wynagrodzenia przedsiębiorcy nie przysługuje wynagrodzenie?

W dniu 12 stycznia 2023 r. TSUE wydał wyrok, w którym stwierdził, że określenie w umowie zawartej pomiędzy adwokatem a konsumentem wynagrodzenia w oparciu o stawkę godzinową nie spełnia warunku transparentności. Czy orzeczenie to stanowi novum w zakresie ochrony praw konsumentów? Czy może doprowadzić do utraty wynagrodzenia przez przedsiębiorców za wykonane usługi w obrocie konsumenckim?

TSUE uznał, że postanowienie umowy o świadczenie usług prawnych zawartej pomiędzy adwokatem a konsumentem ustalające cenę za świadczone usługi zgodnie z zasadą stawki godzinowej wchodzi w zakres pojęcia „głównego przedmiotu umowy”, o którym mowa w art. 4 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, zmienionej dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. („dyrektywa 93/13”). Oznacza to, że ocena nieuczciwego charakteru postanowienia ustalającego cenę nie byłaby dokonywana, jeśli postanowienie to zostałoby wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.

Trybunał zbadał więc transparentność postanowienia które nie zawiera żadnych innych informacji niż stosowana stawka godzinowa. Orzeczenie to formułuje konkretne wskazówki, w jaki sposób informować konsumenta o konsekwencjach ekonomicznych zawarcia i wykonania umowy, w sytuacji, kiedy w chwili zawarcia umowy nie można jednoznacznie przewidzieć tych kosztów.

Trybunał zauważył bowiem, że z uwagi na charakter usług prawniczych, często trudne – a wręcz niemożliwe – jest przewidzenie przez przedsiębiorcę już w chwili zawarcia umowy, dokładnej liczby godzin potrzebnych do wykonania tej umowy, a w konsekwencji rzeczywistego całkowitego kosztu świadczonych przez niego usług. Tym niemniej, TSUE doszedł do przekonania, że konsument przed zawarciem umowy powinien otrzymać odpowiednie informacje umożliwiające mu dokonanie oceny przybliżonego kosztu usług i w konsekwencji rozważne podjęcie decyzji o związaniu się umową.

Informacje te w ocenie TSUE mogłyby stanowić chociażby oszacowanie przewidywanej lub minimalnej liczby niezbędnych godzin pracy lub zobowiązanie do wysyłania w rozsądnych odstępach czasu faktur lub okresowych sprawozdań wskazujących liczbę przepracowanych godzin. Sąd krajowy powinien dokonać oceny, czy przedsiębiorca przekazał konsumentowi odpowiednie informacje przed zawarciem umowy.

Trybunał uznał, że ustalenie zasad wynagradzania z zastosowaniem stawki godzinowej, bez przekazania konsumentowi, przed zawarciem umowy, informacji, które pozwolą mu na podjęcie rozważnej i w pełni świadomej decyzji przy pełnej wiedzy odnośnie do konsekwencji ekonomicznych, jakie pociąga za sobą zawarcie tej umowy, nie spełnia wymogu wyrażenia prostym i zrozumiałym językiem.

Co istotne, Trybunał wskazał, że takiego postanowienia nie można uznać za nieuczciwe tylko z tego powodu, że nie spełnia wymogu przejrzystości, chyba że prawo krajowe danego państwa członkowskiego mające zastosowanie do tej umowy, wyraźnie przewidziało taki automatyzm.

Odnosząc się do konsekwencji stwierdzenia nieuczciwego charakteru postanowienia określającego cenę, Trybunał stwierdził, że sąd krajowy obowiązany jest do odstąpienia od jego stosowania, chyba że konsument się temu sprzeciwi. Jeśli zaś przepisy prawa krajowego uniemożliwiają dalsze obowiązywanie umowy po wyeliminowaniu nieuczciwego postanowienia, dyrektywa 93/13 nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu całej umowy, nawet jeśli doprowadzi to do tego, że przedsiębiorca nie otrzyma żadnego wynagrodzenia za swoje usługi.

W wyroku stwierdzono, że sąd krajowy ma jednak wyjątkową możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, jeżeli unieważnienie umowy w całości naraziłoby konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje. Nie jest bowiem wykluczone, że unieważnienie umowy o świadczenie usług prawnych, które zostały już wykonane, mogłoby  postawić konsumenta w sytuacji niepewności prawnej, w szczególności w sytuacji, gdyby prawo krajowe pozwalało przedsiębiorcy domagać się wynagrodzenia za te usługi na innej podstawie niż kontraktowa. Ponadto, również w zależności od mającego zastosowanie prawa krajowego, nieważność umowy mogłaby ewentualnie mieć wpływ na ważność i skuteczność czynności dokonanych na jej podstawie.

Zdaniem Trybunału, prawo Unii stoi natomiast na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy zastąpił nieuczciwy warunek, którego nieważność stwierdzono, sądowym oszacowaniem poziomu wynagrodzenia należnego za świadczone usługi.

Z wyroku TSUE nie wynika przy tym, by przedsiębiorcy, który stosuje nieuczciwe postanowienie umowne dotyczące określenia wynagrodzenia, nie przysługiwało jakiekolwiek wynagrodzenie za wykonane usługi. Jeżeli bowiem sąd krajowy uzna, że unieważnienie umowy byłoby dla konsumenta szczególnie niekorzystne (na przykład biorąc pod uwagę możliwość wystąpienia przeciwko konsumentowi z roszczeniem z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia), może zastąpić nieuczciwe postanowienie umowne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. W przypadku wynagrodzenia profesjonalnych pełnomocników być może możliwe byłoby zastosowanie stawek minimalnych wynikających z rozporządzeń. Pojawia się jednak ryzyko, że stawki te nie odzwierciedlałyby rzeczywistej wartości wykonanych usług.

Z drugiej strony, w przypadku braku odpowiednich przepisów dyspozytywnych sąd krajowy nie może oszacować poziomu należnego wynagrodzenia, a unieważnienie umowy pozbawia przedsiębiorcę możliwości domagania się wynagrodzenia wynikającego z umowy. Przedsiębiorca może oczywiście występować z roszczeniami względem konsumenta z w oparciu o inne podstawy prawne, natomiast zawsze istnieje ryzyko, że jego roszczenie nie zostanie uwzględnione, jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

W celu ochrony swoich interesów przedsiębiorcy powinni zadbać o prawidłowe i precyzyjne  poinformowanie konsumenta o skutkach ekonomicznych zawarcia umowy, ograniczając w ten sposób własne ryzyka prawne. Jeśli informacja w tym zakresie będzie wyrażona prostym i zrozumiałym językiem, wyłączy to a priori kontrolę abuzywności postanowienia określającego zasady ustalenia wynagrodzenia jako „głównego przedmiotu umowy”.

Katarzyna Serwin, Radca prawny w Krzysztof Rożko i Wspólnicy Kancelaria Prawna

Rekomendacje Kancelarii KRWLEGAL w rankingach: IFLR1000 w kategorii Capital Markets: Equity, The Legal 500 EMEA 2023 w kategorii Investment Funds i Capital Markets oraz  „Rzeczpospolita 2022” w kategoriach: Doradztwo regulacyjne dla sektora finansowego oraz Przygotowanie wejścia na giełdę